Biszkopt
- 6 jajek,
- 30dag cukru,
- 15dag mąki pszennej,
- 15 dag ziemniaczanej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Piekarnik nagrzej do 180 stopni. Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywną pianę, następnie powoli dodawaj cukier, łyżka po łyżce. Na koniec do masy dodawaj po jednym żółtku oraz przesianą mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia . Tortownicę wyłóż papierem i natrzyj ją masłem. Przygotowaną masę przelej do tortownicy i wstaw do piekarnika.
Lody, co do lodów to czysta dowolność, można użyć kilograma kupnych bądź zrobić swoje ubijając kremówkę z wybranymi owocami a następnie ją mrożąc. Lody przekładamy do miski, tak by utworzyły stożek.
Beza włoska
- 3 białka
- 3/4 szklanki wody
- 1/4 łyżeczki soli
- Szklanka cukru
Białka ubijamy na sztywno z cukrem, wodę zagotowujemy do wrzenia po czym wlewamy cukier. Syrop powinien uzyskać gęstą konsystencję, doprowadzamy go do 180 stopni, jeśli nie macie termometru cukierniczego wystarczy delikatnie zanurzyć łyżkę, jeśli cukier pozostawia "nitkę" po zlaniu go do rondelka, syrop jest gotowy. Przygotowany syrop wlewamy powoli, mieszając. Nasza beza jest gotowa, białka zostały zaparzone, stąd nie musimy jej piec.
Gotowy biszkopt przecinamy, tak by uzyskać spód do naszego ciasta. Na spód wykładamy zamrożone lody a uzyskaną formę przykrywamy włoską bezą, dowolnie ją formując. Tak przygotowany deser wkładamy do piekarnika nagrzewając go do 180 stopni i trzymamy, aż beza się zarumieni. Ewentualnie zamiast piec w piekarniku, możemy użyć palnika do Creme Brulee.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz