Magda Gessler, królowa smaku i stylu, właścicielka wielu restauracji, osoba promowana jako autorytet kulinarny. Kontrowersyjna i uwielbiana przez ponad milion ludzi (na facebooku). W "Kuchennych rewolucjach" Pani Magda, zawsze pokazuje się od strony kompetentnej profesjonalistki, dbającej o każdy nawet najdrobniejszy szczegół. Choć w Warszawie znajduje się kilka restauracji należących do znanej restauratorki, to postanowiliśmy wybrać się ze znajomymi do jej "kwatery głównej" - Fukiera.
Restauracja od zewnątrz choć zachęca do wejścia za sprawą kolorowej i "swojskiej dekoracji" to po wejściu przez sztab patrzących na Ciebie kelnerów, od progu onieśmiela. Wnętrze jest przytulne i ciepłe, lecz przeładowane olbrzymią ilością rożnego rodzaju drobnostek od szkła po butelki po winie, obrazki itd. Całość średnio pasuje do siebie i sprawia dość pretensjonalne wrażenie.
Na pochwałę zasługuje światło i to jak umiejętnie tworzy intymną atmosferę. Stół, przy którym siedzieliśmy, był elegancko zastawiony. Po chwili podszedł kelner wraz z Menu, które nie było zbyt zróżnicowane. Opierało się na kuchni staropolskiej z elementami kuchni światowej. Taka ilość pozycji ułatwiała wybór. Zdecydowaliśmy się na kołduny litewskie (ze względu na to jak często są pokazywane w kuchennych rewolucjach), tatar wołowy, naleśniki oraz szarlotkę.
Oczekując na dania dostaliśmy w formie czekadełka; pieczywo, przepyszny smalec ze skwarkami oraz masło czosnkowe.
Czas oczekiwania na dania nie był długi, po około 15-20 minutach nasze zamówienie zostało zrealizowane.
Kołduny były prawdziwym rozczarowaniem, choć smak, ciasto i to jak zostały doprawione można uznać za dobre, to porcja jaką się otrzymuje w stosunku do ceny (32 złote za porcję) nie powala, tym bardziej, że Pani Magda w telewizji pilnuje by porcja jednak była słuszna. Z drugiej jednak strony lokalizacja, fame i nazwisko Magdy Gessler robi swoje.
Tatar z polędwicy wołowej był świetny, mięso delikatne, wybór dodatków dość bogaty i klasyczny. (37zł)
Największym kulinarnym minusem były naleśniki z orzechami włoskimi i gorąca czekoladą z rumem i chantilly. Ciasto było suche i łamliwe co było sporym zaskoczeniem. (35 zł)
Keler podał nam także kartę win, która zawierała wina z naprawdę wysokiej półki a więc i z wysoką ceną. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na piwo i tu nastąpiło zaskoczenie, a mianowicie jeśli chodzi o piwo to możemy napić się jedynie... Perły (300 ml - 14 zł). Marzenia o ciemnym piwie trzeba było odłożyć dopóki nie znaleźliśmy się w bazyliszku.
Jako, że restauratorka zawsze sprawdza czystość do której przykłada sporo uwagi, postanowiłem zrobić to samo będąc w toalecie. Przetarłem palcem listwy przypodłogowe, pojemnik na ręczniki papierowe i futryny. Niestety było na nich sporo kurzu.. szczególnie na pojemniku na papier, który z całą pewnością musiał być przynajmniej tygodniowy. Podobnie było z boazerią na sali w której siedzieliśmy.
Co do obsługi to była miła i profesjonalna.
Ogólne wnioski?
Miejsce ma swój czar i urok, jednak szczerze mówiąc, jako fan Magdy Gessler spodziewałem się fajerwerków, których niestety zabrakło. Być może dość wygórowane wymagania były związane z telewizyjno - medialną otoczką jaka towarzyszy bogini polskiej kuchni.
Uwaga na napiwki, do rachunku doliczana jest kwota w wysokości 10% od
jego wartości. My nie wiedząc o tym, zostawiliśmy drugie tyle :)
Review of merit casino | DECCASINO.COM
OdpowiedzUsuńThe casino has excellent 메리트카지노 gaming experience. The number of players who join has never been bigger than 메리트 카지노 주소 the casino. As an example, 제왕 카지노 you are going to find that