Lekko zawiedziony, postanowiłem znaleźć inny lokal. W oczy rzuciła mi się "Karczma lwowska", mieszcząca się pod adresem "Rynek 4", choć jej parter nie zachwycał i raczej nie zachęcał do wejścia, to menu zawierało pozycje, które po ostatniej wizycie u Magdy Gessler, chciałem sprawdzić. Po wejściu zostaliśmy przywitani przez Panią, która znalazła dla nas stolik, pomimo, że nie mieliśmy rezerwacji.
Po przejściu na piętro znaleźliśmy się na Ukrainie! Dekoracje w lokalu są piękne, wszędzie pełno kłosów siana, wieńców i dekoracji nawiązujących do ukraińskiej wsi. W jednej chwili znaleźliśmy się w środku sierpniowych zbiorów. Na ścianie widniały obrazki przedstawiające Lwów, wszędzie paliły się świece a klimat dopełniało stłumione światło kinkietów.
Minęło niespełna 5 minut i pojawił się kelner, miły, uprzejmy, podał nam kartę. Karta zawierała głownie pozycje kuchni polskiej i ukraińskiej. Zdecydowałem się na barszcz czerwony z kołdunami (21 zł) i mój ulubiony tatar z polędwicy (34 zł). Dania były... Niestety bardzo nieudane, barszcz był okrutnie słony i kwaśny od octu, kołduny zamiast delikatnego ciasta były grube i pozbawione jakiegokolwiek smaku, trudno nawet powiedzieć co znajdowało się w farszu, bo był niewyczuwalny. Tatar, który miał być z polędwicy, z pewnością z niej nie był. Mięso było raczej słabo posiekane a dodatki ubogie. Do dań zamówiłem piwo (15 zł).
Restauracja była pełna gości, z każdej strony było słychać język nieniecki.
Na pochwałę zasługuje czystość w lokalu, stoły są ładnie zastawione, obrusy czyste, toalety pozbawione kurzu i nieczystości, podobie jak bibeloty i obramowania drzwi, czy listwy przypodłogowe i boazeria. Na plus zdecydowanie jest także obsługa, miła, kulturalna i elegancko odziana.
Wnioski ogólne? Smacznie nie zjemy, jedzenie posiada cenę nieproporcjonalną do jakości, choć odpowiednią do lokalizacji. Nastawienie jest prawdopodobnie głownie na turystów zza zachodniej granicy. W lokalu panuje bardzo przyjemna atmosfera, sprzyjająca biesiadowaniu. Duży plus za dbałość o czystość i szczegóły.
2.7/5